Podczas sesji nauczyłam się słuchać siebie i wybierać, co jest dla mnie najważniejsze na ten moment. Nauczyłam się zatrzymywać i oddychać. Pozbyłam się starych ograniczeń. Przestałam wracać do przeszłości i poczułam uwolnienie. Postawiłam granicę w relacjach rodzinnych. Zrozumiałam, że sama robię sobie krzywdę szyjąc czarne scenariusze i nakładając na siebie oczekiwania, a myśli, które przychodzą nie są tym, czego się boję i chcę. Nie chcę już się tyrać i wpadać w kołowrotek. Skupiam się na tym, co mam teraz i układam priorytety mierząc siły na zamiary. Mam też poczucie, że wszystko przyjdzie w odpowiednim momencie.

Elżbieta Rytel, Resource Manager

Przed sesjami byłam w trybie ciągłego działania. Byłam pogubiona i miałam poczucie, że nie domagam. Stawiałam sobie duże oczekiwania i nie miałam kontaktu ze sobą. Czułam lęk. Teraz odzyskałam równowagę. Mam na wszystko czas. Świeżo patrzę na rzeczy. Czuję spokój i radość. Przepoczwarzyłam się z zapierdalacza w boginię.

Ania Sołtys, dyrektorka w branży fashion

Praca to był dla mnie ciągły zapierdziel, napięte harmonogramy, chaos i nerwówka. Nie wiedziałam, kim jestem i co jest zgodne ze mną. Nie potrafiłam podjąć decyzji, z czego zrezygnować i w jakim kierunku iść. Myślałam, że coś jest ze mną nie tak, że się nie wyrabiam, a gdy wracałam z urlopu do pracy, z przepracowania chciało mi się płakać. Podczas sesji uwolniłam się od napinki. Odpuściłam doganianie swojego planu. Złamałam swoją sztywność i uwięzienie w harmonogramach. Zaczęłam płynąć. Teraz to ja podejmuję decyzje w życiu i w pracy. Moja firma jest dla mnie, a ja czuję się w swoim biznesie Królową.

Anna Ulanicka, fotograf i CEO Studio Ulanicka

Do Oli zaprowadziła mnie potrzeba zrozumienia siebie i nadania sobie kierunku w biznesie. Podczas sesji zaczęłam inaczej postrzegać swoją firmę. Nauczyłam się relacji z pieniędzmi. Określiłam swoją tożsamość. Odkryłam, jaka jest moja ścieżka życiowa i powołanie zawodowe. Zrozumiałam, jaki jest mój prawdziwy kierunek. Poczułam totalną radość i na nowo poczułam swoją moc.

Aldona Luterek, właścicielka i CEO Phenomé

Po kilku latach ciężkiej pracy i zawodowym wypaleniu straciłam nadzieję, że powrót do energii, sprawczości i chęci, które czułam kiedyś będzie jeszcze możliwy. Zamiast tego był niepokój i niepewność. Odkładanie startu nowego biznesu. Lęk, że nie udźwignę.
Sesje z Olą dały mi dużo spokoju i zaufania. Skontaktowałam się ze swoją siłą. Przestałam się siebie czepiać. Odzyskałam chęć do działania. Doświadczyłam nowej jakości pracy. Dzięki temu, że wiem, czego chcę jest mi łatwiej czerpać radość z działania i robić to z lekkością.

Klaudia Wyszyńska, Freelance Yogi

Przed sesjami byłam zmęczona i szukałam nowego spojrzenia na siebie. Miałam wiele pytań i wątpliwości. Na sesjach przedefiniowałam pracę z urabiania się po pachy i dużych oczekiwań wobec siebie w działanie na własnych zasadach. Zyskałam pewność siebie. Otworzyłam się na siebie i wzięłam życie, także zawodowe, w swoje ręce.

Marlena Jałoszyńska, główna specjalistka ds. promocji